4 skuteczne (i bezpieczne) sposoby na zaparowane okulary

Zaparowane okulary to problem, który w dobie pandemii doskwiera nam częściej i bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Zamglone soczewki ograniczają lub wręcz uniemożliwiają widzenie, co nie tylko wywołuje dyskomfort, ale też stwarza poważne zagrożenie na drodze – szczególnie po zmroku. Nic dziwnego, że od wielu miesięcy prześcigamy się w pomysłach, by znaleźć antidotum na te niedogodności. Czy istnieją skuteczne sposoby na zaparowane okulary? Które z nich warto wypróbować, a które mogą przynieść więcej szkód niż pożytku? Jak nosić maseczkę i okulary i… nie zwariować? Dziś spróbuję odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania.

Zaparowanie okularów to nic innego jak skroplenie się wilgoci zawartej w powietrzu i osiadanie jej na powierzchni soczewek okularowych. Przyczyną tego zjawiska są przede wszystkim nagłe różnice temperatur. To dlatego zaparowane okulary dokuczają nam szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy zmieniamy otoczenie z zimnego (na zewnątrz) na ciepłe (w ogrzewanych pomieszczeniach). 

W dobie pandemii COVID-19 problem stał się jeszcze bardziej uciążliwy. Okulary zaparowują właściwie przez cały czas, gdy jesteśmy poza domem. Dzieje się tak, ponieważ ciepłe powietrze, które wydychamy, trafia spod maseczki wprost na soczewkę okularową, co prowadzi do jej powtarzającego się zaroszenia

Co zatem zrobić, gdy okulary parują przy noszeniu maseczki? Niestety, pełne wyeliminowanie tego problemu z życia okularnika nie jest możliwe. Istnieją jednak sprawdzone sposoby na ograniczenie zaparowania okularów. I są na tyle skuteczne, by znacznie ułatwić codzienne funkcjonowanie.

Sposób na zaparowane okulary #1: Zadbaj o właściwie ułożenie okularów na nosie

Zacznijmy od absolutnej podstawy, czyli od właściwego ułożenia oprawek na nosie. Zapewnimy w ten sposób cyrkulację wydychanego powietrza – a to pierwszy krok do poprawy naszego komfortu. Nawet jeśli okulary zaparują, to będą mogły szybciej i łatwiej odparować.

Upewnij się, że oprawki nie opierają się dużą powierzchnią na policzkach i nie przylegają ściśle do kości czołowej.

Twoje okulary mają noski, a mimo to opierają się na policzkach? Poproś swojego optyka o regulację oprawek – tak, by zyskać choć minimalną przestrzeń między nimi a twarzą. Pamiętaj, że nawet niewielkie korekty mogą znacznie poprawić wygodę użytkowania okularów.

W niektórych przypadkach regulacja okularów nie przyniesie jednak spodziewanych rezultatów. Może to wynikać ze specyficznych cech budowy twarzy lub/i istotnych błędów w doborze okularów. W takich sytuacjach soczewki będą częściej narażone na zaparowanie. Wystarczy odrobina aktywności fizycznej (nawet latem), by natychmiast pojawiła się na nich ograniczająca widzenie mgiełka. 

Sposób na zaparowane okulary #2: Wybierz maseczkę, w której nie parują okulary

Kolejny, nie mniej ważny krok to właściwe dopasowanie maseczki ochronnej.

Ściśle przylegająca do nosa maseczka zminimalizuje bezpośrednią przyczynę zaparowywania okularów: wtłaczanie między okulary a twarz wilgotnego i ciepłego powietrza, które wydychamy przez nos i usta. Niestety – nie każda maska ochronna równie łatwo poddaje się dopasowywaniu. W przypadku miękkich maseczek materiałowych zadanie to będzie trudniejsze, niż gdy wybierzemy maseczki z:

  • wszytym drucikiem,
  • zewnętrzną regulowaną blaszką,
  • wewnętrznym silikonowym lub gumowym noskiem
Patrycja Grzybowska w białej materiałowej maseczce w koty oraz w okularach TITANFLEX z podwójnym mostem.
Na zdjęciu: Patrycja Grzybowska w maseczce ochronnej i okularach TITANFLEX 850091 39.

Szczególnej uwadze polecam ci jednorazowe półmaski filtrujące klas FFP1, FFP2 i FFP3 składające się z trzech składanych części (np. bezzaworowe maski 3M z serii Aura). Specjalna konstrukcja i profilowany panel górny zapewniają znaczną szczelność maseczki w okolicach nosa, co ogranicza parowanie okularów do minimum.

UWAGA! Należy pamiętać, by w pierwszej kolejności zakładać na twarz maskę i ściśle dopasować ją do linii nosa oraz policzków. Dopiero w drugiej kolejności zakładamy oprawki. Pomocne w ograniczeniu problemu, jakim są zaparowane okulary, jest również oddychanie tylko przez nos (jeśli jest to możliwe).

Sposób #3: soczewki i powłoki zapobiegające zaparowaniu okularów

Może się zdarzyć, że – z różnych powodów – powyższe dwie metody zawiodą lub nie możemy w pełni ich wdrożyć. Wówczas z pomocą przychodzą specjalistyczne sposoby na zaparowane okulary.

Powłoka hydrofobowa

Jednym z rozwiązań, które oferuje nam technologia optyczna, jest powłoka hydrofobowa. To dodatkowa powłoka uszlachetniająca, która sprawia, że cząsteczki wody nie przywierają tak łatwo do zabezpieczonej nią powierzchni.

Zastosowanie powłoki hydrofobowej na soczewkach pozwala zminimalizować parowanie okularów. Ponadto, gdy z powodu warunków zewnętrznych soczewka ulegnie jednak zaparowaniu, proces jej odparowania przebiegnie zdecydowanie szybciej niż w przypadku konwencjonalnej soczewki.

Inteligentne soczewki z właściwościami hydrofilnymi

Sytuacja pandemii zmusza do poszukiwania skutecznych rozwiązań optycznych nie tylko nas, użytkowników, ale także producentów. Japońska firma SEIKO przed kilkoma miesiącami wprowadziła na rynek nowy produkt, który ma jeszcze skuteczniej wspomóc nas w sytuacjach wzmożonego parowania okularów. Mowa o ultracienkiej powłoce antyrefleksyjnej FogLessCoat (FLC), która charakteryzuje się właściwościami hydrofilnymi. Dzięki temu zapobiega powstawaniu efektu zamglenia i – jak deklaruje producent – pozwala cieszyć się przejrzystością soczewek w każdych warunkach.

Do nowych soczewek SEIKO dołącza specjalny preparat, który dodatkowo wspomaga efekt ochrony przed zaparowaniem. Preparat przeznaczony jest do czyszczenia soczewek, a jednocześnie wzmacnia i przedłuża właściwości hydrofilne innowacyjnej powłoki. 

Sposób #4: Żele i płyny przeciw zaparowaniu soczewek

W nierównej walce z zaparowanymi okularami pomocne są także preparaty do pielęgnacji soczewek okularowych dostępne w wielu salonach optycznych. 

Czym smarować i myć okulary, żeby nie parowały?

  1. Płyny przeciw parowaniu okularów

Produkty tego typu służą przede wszystkim do bezpiecznego czyszczenia soczewek okularowych (także tych z antyrefleksem) z codziennych zabrudzeń. Skutecznie usuwają kurz, pył i tłuszcz, a dodatkowo pozostawiają na powierzchni soczewki specjalną warstwę, która daje wymierne efekty w ochronie okularów przed zaparowaniem.

Działanie zabezpieczające utrzymuje się do momentu umycia okularów (lub maksymalnie do 48 godzin). Płyny przeciw zaparowywaniu okularów oferowane są m.in. przez marki ZEISS, OptiPlus i HAYNE. Jedna buteleczka płynu z atomizerem wystarcza na ok. 2 miesiące użytkowania.

  1. Żele zapobiegające zaparowaniu okularów

To produkty o gęstej żelowej konsystencji, sprzedawane najczęściej w małych tubkach. Powstały z myślą o zabezpieczeniu przed zaparowaniem takich akcesoriów sportowych, jak okulary pływackie, maski nurkowe i gogle narciarskie. Sprawdzają się również w przypadku okularów korekcyjnych – szczególnie gdy nosimy maseczki. Są bezpieczne dla powłok uszlachetniających.

Żele pozostawiają na powierzchni soczewki niewidoczny filtr, który chroni przed nadmiernym zaparowaniem okularów. Substancję zawartą w opakowaniu należy rozprowadzić po obu stronach soczewki okularowej (uprzednio oczyszczonej), a następnie rozetrzeć – do uzyskania pełnej przejrzystości. Skuteczny żel przeciw parującym okularom oferuje m.in. marka Leader. Produkt wystarcza na ok. 50 aplikacji, a efekt ochronny utrzymuje się dłużej niż w przypadku płynów.

  1. Chusteczki przeciw parowaniu okularów

To produkty jednorazowego użytku, które służą do ochrony przed nadmiernym zaparowaniem szkieł. Charakteryzują się najkrótszym czasem działania – maksymalnie do 24 godzin. Wymagają powtórnego użycia po każdym przetarciu okularów ściereczką z mikrofibry.

Uwaga – niektóre chusteczki przeciw parowaniu okularów są nasączone alkoholem, który prowadzi do uszkodzenia powłoki antyrefleksyjnej! Zanim zdecydujesz się na zakup chusteczek, koniecznie sprawdź ich skład.

ZOBACZ TEŻ: #UmyjOkulary, czyli skuteczna dezynfekcja okularów w czasie pandemii

Poniżej ciąg dalszy artykułu. 

Domowe sposoby na zaparowane okulary. Tego unikaj! 

Internet to bogate źródło różnorodnych porad. Nic dziwnego, że znalazły się w nim także domowe sposoby na zaparowane okulary. Ich zwolennicy rekomendują m.in. dwie amatorskie metody: przecieranie soczewek tradycyjnym mydłem lub pianką do golenia. I chociaż zaświadczają o skuteczności swoich pomysłów, zdecydowanie odradzam ci tego typu eksperymenty. Dlaczego?

Otóż część substancji znajdujących się w składzie pianek do golenia i mydeł (np. alkohol, substancje zapachowe, ostre drobinki) może trwale uszkodzić zewnętrzne powłoki antyrefleksyjne soczewki. Ponadto, aby możliwe było uzyskanie właściwości hydrofobowych, powyższe metody zakładają pozostawianie na powierzchni soczewki niewielkiej warstwy produktu. To zaś, podobnie jak zabrudzenia okularów, może doprowadzić do męczących oczy zniekształceń obrazu.

Zdecydowanie lepiej ograniczyć się do rozwiązań polecanych przez optyków. Zapewnią one bezpieczeństwo delikatnej powierzchni soczewek okularowych – i to bez kompromisów w odniesieniu do ich przejrzystości.

Podziel się swoimi sposobami na zaparowane okulary

A może w czasie pandemii udało ci się opracować własne bezpieczne sposoby na zaparowane okulary w maseczce? Jeśli tak, koniecznie podziel się nimi w komentarzu!

A tymczasem zapraszam cię do mojego sklepu internetowego, w którym znajdziesz m.in. sprawdzone płyny i żele do okularów.

Patrycja w stylizacji biznesowej i oprawkach TITANFLEX z podwójnyn mostem.
Na zdjęciu: Patrycja Grzybowska w oprawkach TITANFLEX 850091 39

1 komentarz

  1. Gus 10 stycznia, 2021 w 11:14 am

    Nie można się podzielić komentarzem na instagramie, bo są zablokowane. Trochę słabo.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *